Druga porażka z rzędu...

Druga porażka z rzędu...

Niestety, na tarczy z Krzywinia wrócili piłkarze 4P4S Rydzyniaka Rydzyna. Po ostatniej porażce w meczu u siebie z Krobianką, pomimo kilku poważnych braków kadrowych, Rydzyniak chciał dopisać kolejne punkty do tabeli, jednak mocna drużyna z Krzywinia brutalnie sprowadziła nasz zespół na ziemię. Mimo, iż do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, który mogliśmy zawdzięczać tylko i wyłącznie Damianowi Maćkowiakowi, który popisywał się świetnymi interwencjami, to zaraz po zmianie stron, Krzywinianie objęli prowadzenie i nie pozwolili Rydzyniakowi dojść do głosu. Kolejna bramka dla drużyny gospodarzy padła kilkanaście minut później, a wynik w doliczonym czasie na 3-0 ustalił Łukasz Biały. Trzeba jasno powiedzieć, że był to najniższy wymiar kary jaki mógł nas spotkać w tym meczu.

W niedzielnym meczu drużyną zdecydowanie lepszą, bardziej zdeterminowaną był Promień, który wydaje się, po kiepskim początku sezonu wkroczył na właściwe tory i pnie się w górę tabeli. Nam nie pozostaje nam nic innego jak pogratulować zwycięstwa drużynie z Krzywinia, a w sobotę w meczu z Orlą wrócić na zwycięską ścieżkę i pokazać pazur, którego zdecydowanie w ostatnich meczach brakuje. Najbliższe spotkanie już w sobotę w Rydzynie o godzinie 16.00.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości